poniedziałek, 7 grudnia 2015

Renifery part 2



Witam serdecznie,
Świąteczne wpisy zaczęłam od reniferów. Dziś także o nich. Ale za to w innym wydaniu. Nie na różowo, a na niebiesko. Aby powstały takie wzory na moich dłoniach, potrzebowałam lakierów : Sally Hansen, The Sky’s the Limit; Manhattan Quick Dry, Nr 11A; Barielle, nr 5100 Unraveled Rust. Poniżej oprócz aktualnych zdjęć, zamieszczam również te z zeszłego roku. Miłego oglądania. 



Oto zdjęcia robione w trakcie malowania:








Tu już zdjęcia z zeszłego roku, malowane nieco innymi odcieniami lakierów: 
niebieski : GR Color expert, nr43
brązowy : Eveline miniMAX, nr 825
reszta się powtarza ;)

Was też już dopadło Świąteczne szaleństwo??
Miłego wieczoru,

Joanna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz