Witam serdecznie,
Z racji zbliżających się wielkimi krokami „Walentynek”,
chciałabym zaprezentować na początek jedną propozycję stylizacji paznokci na
owy wieczór. Jest to bardzo łatwe zdobienie, do którego nie będziecie
potrzebowały specjalnego sprzętu. Wystarczą dwa odcienie lakierów .W moim
przypadku użyłam: czerwonego (Sally Hansen nr 570 ”Right Said Red”) i beżowego
(Golden Rose rich color nr 10).
Na początek paznokcie malujemy dowolną odżywką (w moim
wydaniu Nail Tek Foundation II- o tym produkcie przeczytacie więcej w kolejnym
poście). Kolejno nakładamy dwie warstwy lakieru beżowego. Po kilku minutach
można przejść do lakieru czerwonego. Ten z Sally Hansen, ma do tego rodzaju
wzoru idealny pędzelek o zaokrąglonym kształcie. Nanosimy go na koniuszki
paznokcia nadając mu kształt niedokończonego serca. Dajemy lakierowi chwilkę na
wyschnięcie i nanosimy top coat (u mnie Seche Vite)
i gotowe :)
Zdobienia można namalować na każdym paznokciu, ewentualnie
na serdecznym palcu i kciuku, resztę paznokci polecam pomalować na czerwono,
lub beżowo. Aby dodać akcent bardziej rzucający się w oczy, nie ma przeszkód by
udekorować górę serca np. czerwonym lakierem z dodatkiem brokatu.
Co sądzicie o takiej propozycji manicure na Dzień Świętego
Walentego?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz