Z cyklu: jak ułatwić sobie życie
Nie lada wyzwaniem, jest pomalowanie paznokci lakierem, nie brudząc przy tym skórek. Dlatego też, poprzez dzisiejszy wpis postaram się Wam przekazać moje techniki radzenia sobie z tym problemem.
Oto i one:
1. Jedną z metod, jest użycie sondy/wykałaczki/patyczka do skórek jeszcze wtedy, gdy lakier jest świeży- ściągając jego nadmiar.
2. Patyczek higieniczny- nie jest na tyle precyzyjny co wykałaczka, natomiast w pewnym stopniu również okazuje się przydatny (szczególnie przy technice ombre).
3. Moim ulubieńcem, jest także zmywacz w pisaku. W swojej końcówce posiada kilka wymiennych końcówek. Jedynym jego minusem jest to, że zmywacz w nim zawarty bardzo szybko wysycha. Jest jednak na to sposób: wystarczy ściągnąć górną końcówkę, i dolać do "gąbeczki" odrobinę zmywacza.
4. Kolejnym patentem na powyższy problem jest : cienki skośny pędzelek oraz dodatkowo mały pojemniczek,do którego możemy nalać zmywacz. Pędzelek maczamy w zmywaczu i czyścimy zabrudzoną przestrzeń wokół paznokcia. Kształt pędzelka idealnie dopasowuje się do miejsc z których trudno jest wyczyścić lakier.
Oczywiście najwięcej pracy jest, przy czyszczeniu zaschniętego lakieru, dlatego tez polecam wykonywanie powyższych czynności, gdy jest on jeszcze wilgotny. W sytuacji, gdy traktujemy nasze skórki zmywaczem, po wykonanym manicure polecam pomalować je oliwką, która idealnie nawilży i odżywi wysuszone miejsca.
Dodatkowo w dzisiejszym wpisie chciałam przedstawić kolejną opcję pomalowania paznokci- tym razem lawendową.
Instrukcja krok po kroku:
1.odżywka.
2. Dwie warstwy lakieru: na palcu serdecznym i kciuku- kolor szary (Golden Rose Rich Color nr 113); na reszcie kolor jasno-fioletowy (Avon Gel Finish, nr P818)
3.Na szarym kolorze malujemy cienkim pędzelkiem oraz zielonym lakierem (Da Vinci, nr 404) imitację liści i łodyżek.
4. Jasno-fioletowym lakierem malujemy ształt kwiatu lawendy, dokładając kolejno koloru fioletowego (Avon Nailwear Pro + Plum seduction)
5. Całość po wyschnięciu zabezpieczamy utwardzaczem.
A to moje zdjęcie, które wykonałam po raz pierwszy wykonując malunek lawendy :
Mam nadzieję, że moje porady okażą się pomocne.
Życzę dobrego tygodnia,
Joanna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz